Znowu wakacyjne wspomnienia. Rok 2008, wrzesień. Pogoda - jak widać na zdjęciach - mało zachęcająca, deszcz i ok.10 stopni na plusie, ale i tak zwiedzamy co się da. A da się dużo, ponieważ niemal w każdej wsi jest jakaś cerkiew, stary cmentarz, drewniane domki itp.
Przeprawa promem przez San.
Cerkiew w Piątkowej.
Dobra Szlachecka, cerkiew i piękna dzwonnica.
A tu robi się węgiel drzewny.
Domy w Kalwarii Pacławskiej.
Murowana cerkiew w Posadzie Rybotyckiej, jedyna taka w Polsce!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz